W ciągu czerwca miesiąca b. r. w ramach projektu „Aktywne lato” trwały zajęcia wychowanków Szkoły Sportowej w różnych dziedzinach sportowych. Pierwsze zgrupowanie odbyło się w dniach 25-28 czerwca w Niemenczynie w formie zajęć dziennego pobytu, gdzie sportowcy trenowali, relaksowali, pływali i zwiedzali. W ramach projektu w Niemenczynie wzięło udział 27 sportowców, uprawiających lekką atletykę, piłkę nożną i sporty zimowe z Gimnazjum im. Giedymina i im. K. Parczewskiego w Niemenczynie oraz Gimnazjum im. J. Słowackiego w Bezdanach, Szkoły Podstawowej w Jęczmieniszkach oraz „Sauletekio” w Bezdanach.

Piłkarze i lekkoatleci trenowali na nowym stadionie przy gimnazjum im. K. Parczewskiego, a biatloniści na nowo wybudowanej strzelnicy, rowerami wypróbowali trasę Maratonu Kresowego „Wilia”, który odbył się 1 maja w Niemenczynie i jeździli na nartorolkach drogą Niemenczyn – Sużany. Przed obiadem wszyscy zbierali się przy jeziorze „Gela” popływać i pograć w różne gry sportowe i zabawy.

Drugim etapem projektu „Aktywne lato” był wyjazd biatlonistów na szkolenia do Ignaliny w dniach 18-23 lipca, gdzie są dobre warunki do strzelania i treningów na nartorolkach. W Ignalinie nie tylko trenowaliśmy, ale i zwiedziliśmy miasto i okolice.

To były ostatnie trudne treningi przed 1 edycją Pucharu Litwy na nartorolkach, które odbyły się 21 lipca w Oniksztach i Pucharem Litwy w biatlonie, który odbył się 25 lipca w Niemenczynie. Cieszy ten fakt, że ciężka praca na treningach nie poszła na marne i już pierwsze sukcesy zobaczyliśmy w Oniksztach, gdzie wychowankowie Szkoły Sportowej Samorządu Rejonu Wileńskiego zdobyli dwa złote i jeden srebrny medal. Jako nagrodę medaliści otrzymali przejazd na gokarcie (karting). Jeszcze lepsze wyniki osiągnęli biatloniści w Niemenczynie 25 lipca, zdobywając 3 złote, srebrny i brązowy medale.

Treściwie spędzić lato i intensywnie potrenować niemożliwie byłoby bez finansowego wsparcia przez Samorząd Rejonu Wileńskiego projektu „Aktywne lato”.

Dyrektor Szkoły Sportowej
Samorządu Rejonu Wileńskiego
Marian Kaczanowski