Przedstawiciele Rejonu Wileńskiego na V Biegu Pocztyliona w Polsce


15 sierpnia 9-osobowa grupa biatlonistów z Centrum Sportu Rejonu Wileńskiego i Szkoły Sportowej Samorządu Rejonu Wileńskiego wyruszyła do Kościeliska na treningi przyszykować się do 100 km sztafety V Bieg Pocztyliona od Krasnegostawu przez Bełżec, Zamość, Tomaszów Lubelski do Narola. V Bieg Pocztyliona został poprzedzony symbolicznymi przedstartami: wiedeńska wystartowała na Kahlenbergu w Wiedniu, a wileńska w Zułowie, miejsca narodzin Marszałka Józefa Piłsudskiego. Starosta miasta Niemenczyn Artur Komarowski uczestnikom wileńskiej sztafety przekazał list gończy dla burmistrza miasta Narol.

16-18 sierpnia uczestnicy sztafety po kilka godzin trenowali na nartorolkach po trasie rowerowej, wiodącej od miasteczka Podczerwone w Polsce do Tresten na Słowacji. Mieli 4,5 godzinowy przemarsz po Tatrach z doliny Kościeliskiej na Czerwone Wierchy, młodsza grupa potrzebowała 3 godz., by pokonać Małą Łąkę. Wejście na Czerwone Wierchy rozpoczęliśmy półtora godzinowym marszem w cieni wiekowych drzew oraz kwitnących łąkach, następnie na poziomie 1400 m. n. p. morza już spotykały się kamienie i skały. Wspinając się na ostatnim odcinku spotkaliśmy biatlonistów narodowej kadry Polski, jadącej na Letnie Mistrzostwa Świata w dniach 23-28 sierpnia do Niemiec, którzy robili 4,5 godzinowy trening na wytrzymałość, pokonując 26 km od Zakopanego przez Giewont, Czerwone Wierchy do Doliny Kościeliskiej. Po 3 godzinowym szybkim przemarszu byliśmy już na wysokości ponad 1800m n. p. morza. Przed nami rozlegały się przepiękne widoki z góry na Zakopane, Gubałówkę, Tatry Słowackie. Za 1,5 godz. byliśmy już w Kościelisku po pokonaniu 19 km. Być w Kościelisku i nie być na Gubałówce, to nie być w Zakopanym. Więc zaszliśmy i na tą piękną górę i podziwialiśmy widok na Zakopane, dużą skocznię, Giewont i szczyty Tatr.

19 sierpnia po południu byliśmy już w Narolu. Po kilkogodzinowym odpoczynku ruszyliśmy do Krasnegostawu na start V Biegu Pocztyliona. W centrum miasta odbywało się coroczne święto Chmielaków – jest to najstarsze święto piwa, chmielarzy i browarników w Polsce, co przydało V Biegowi Pocztyliona duże znaczenie. Start z Krasnegostawu nie był przypadkowy, bo stąd Jan Sobieski, będąc jeszcze hetmanem wielkim koronnym wyruszał na Narol i Ciechanów wojować z Turkami. O 22 godz. V Sztafeta Pocztyliona ruszyła w nocną podróż do Narola. Uczestnicy sztafety biegiem, na nartorolkach i rowerach, pilotowani przez oznakowane samochody, na godzinę 11.30 dotarli do Narola. W mieście odbywało się święto – 350. Rocznica bitwy pod Narolem „Śladami Jana III Sobieskiego” z rekonstrukcją historyczną bitwy. Po przybyciu uczestnicy sztafety wręczyli listy dla Burmistrza miasta i gminy Narol Grzegorza Dominika z Wiednia, Krasnegostawu i od starosty Niemenczyna. Listy zostały odczytane na uroczystości przez burmistrza w Pałacu Łosiów w Narolu. V Bieg Pocztyliona został zorganizowana przez Polonijny Klub Aktywności Sportowych PAKA-s Wiedeń w Austrii.

W imieniu Sportowców i własnym chcę podziękować prezesowi klubu Emilowi Dyrczowi za zaproszenie i możliwości przybliżenia i szerszego poznania dla młodzieży historii Polski oraz za okolicznościowe medale i koszulki V Biegu Pocztyliona.

Uczestnik V Biegu Pocztyliona

Marian Kaczanowski